O otyłości w Polsce mówi się wręcz jako o epidemii. Czy rzeczywiście jest to uzasadnione? Jak sprawy się mają w innych krajach? Jak bardzo nadwaga związana jest z wiekiem? I wreszcie, czy kobiety tyją tak samo jak mężczyźni?

Na wstępnie uwspólnijmy dwa pojęcia. Pierwsze to nadwaga, którą definiuje się przez wartość wskaźnika BMI większą niż 25. Drugie to otyłość, która jest skrajnym przypadkiem nadwagi, i która zdefiniowana jest przez wskaźnik BMI większy niż 30.

Porównamy Polaków do dwóch skrajnych społeczeństw. Z jednej strony uchodzące za otyłe Stany Zjednoczone, a z drugiej strony Szwecja, która kojarzy się raczej z dobrą formą fizyczną mieszkańców.

Te liczby wydają się ogromne i nieprawdopodobne, ale da się znaleźć ich potwierdzenie w innych źródłach. Po pierwsze, widać, że w Polsce jest relatywnie mało młodzieży z nadwagą, chociaż występuje tu tendencja wzrostowa. Po drugie, u osób dorosłych nadwaga jest znacznie częstsza i na poziomie porównywalnym ze Szwecją. Po trzecie, nadwaga jest prawdziwą epidemią u osób starszych. Wyprzedzamy pod tym względem nie tylko Szwecję, ale i USA.

Sprawdźmy jak ma się rzecz z otyłością.

Wnioski są prawie takie same jak dla nadwagi. Zwróciłbym jednak uwagę, że w otyłości różnica między Polską a Stanami jest bardziej widoczna poza jedynie grupą osób starszych. Mamy też złamanie pewnego trendu, w którym otyłość jest powiązana z wiekiem. W USA 35 latkowie są otyli częściej niż 60-latkowie.

Na koniec przypatrzmy się Polsce i różnicom między płciami.

Skupmy się na dwóch ciekawych historiach, które można wyczytać z powyższego wykresu. Po pierwsze, procent mężczyzn z nadwagą jest generalnie wyższy niż kobiet i od 40 roku życia jest on w miarę stabilny. Natomiast u kobiet widać element bardziej zażartej walki o smuklejszą sylwetkę. Ta walka kończy się po osiągnięciu 50 lat, kiedy różnice między płciami stają się małe. Zwróćmy uwagę na jeszcze jeden trend ,,kulturowy". Od 10 lat liczba panów w wieku 30-40 lat z nadwagą nieznacznie spadła, wbrew trendom w pozostałych grupach wiekowych.

Ciekawe, że jeśli chodzi o otyłość, to różnice między płciami również występują, ale mają całkiem inną naturę.

Różnice pomiędzy płciami objawiają się dopiero po 50. i okazuje się, że to kobiety częściej mają problem z otyłością. Ciekawy jest brak czynnika kulturowego, który zaobserwowaliśmy przy nadwadze.

Dane pochodzą z badania Global Burden of Diseases. Przykładowy kod do wygenerowania jednego wykresu umieszczam na gist.