W których regionach Polski dzietność jest największa? A gdzie w Polsce najczęściej ,,dzieci rodzą dzieci"? Na podstawie danych GUS przekonamy się jak powszechne jest to zjawisko i czy obecnie nastolatki rzadziej rodzą dzieci niż 15 lat temu. Ten wpis jest kontynuacją dwóch wcześniejszych dotyczących zmian w wieku, w którym kobiety w Polsce rodzą dzieci i struktury urodzeń.

Na początku zróbmy zestawienie liczby dzieci urodzonych przez kobiety w wieku 20 - 49 lat, która zwiększyła się nieco od roku 2002. Oczywiście podobne zestawienia można, i warto, przedstawiać także w podziale na mniejsze grupy wiekowe. 20-latki rodzą częściej niż 40-latki, a struktura ludności Polski jest bardzo specyficzna w związku z falami wyżów i niżów demograficznych.

Kolejny wykres jest ciekawy, nie tylko dlatego, że widać na nim zabory, ale przede wszystkim, że można zobaczyć jak, powolutku, granice sprzed 100 lat tracą na ważności. Dla wielu osób może wydawać się to nieintuicyjne, ale najrzadziej w ciążę zachodzą nastolatki na południowym wschodnim, konserwatywnym krańcu Polski, a najczęściej na północnym zachodzie. Nie można tego wytłumaczyć jedynie różnicami miasto - wieś, ponieważ w dużych miastach także jest mało nastoletnich matek.

Warto zwrócić uwagę, że różnice między podregionami są tu znacznie większe (3-krotne!!!) niż w liczbie dzieci na 1000 kobiet ogółem (1.5 do 2-krotne). Co więcej różnice w dzietności dorosłych kobiet mogą częściowo wynikać z tego, że dane dotyczące liczby kobiet w regionie pochodzą z meldunków, a przecież wiele osób jedzie za pracą do dużych ośrodków i nie zmienia miejsca zameldowania. Pewnym potwierdzeniem tej hipotezy może być pierwsza mapa w dzisiejszym wpisie - widać, że to właśnie wokół Warszawy, Wrocławia czy Poznania dzieci rodzą się najczęściej. Z kolei nastolatki mieszkają raczej w okolicy swojego miejsca zameldowania, co wynika chociażby z obowiązku szkolnego. Tym bardziej uderzające są różnice społeczne jaki występują między poszczególnymi regionami Polski.

Na koniec przypatrzmy się zmianom jakie następowały w dzietności rok po roku.

Na powyższym wykresie definicje ,,Kobiet > 19" i ,,Kobiet < 19" są takie same jak na mapach powyżej. Ciekawe, że dopiero kilka lat temu trend liczby urodzeń ogółem i liczby urodzeń nastolatek się od siebie ,,odkleiły", tzn. rodziło się więcej dzieci, ale liczba nastoletnich matek spadła. Ciężko mi ocenić na poczet czego/kogo można to zapisać, ale myślę, że warto go odnotować.